Etykiety

niedziela, 6 lutego 2011

nalewka z tarniny

Chciałbym przedstawić kolejną wyśmienitą nalewkę. Tym razem z tarniny. Tarnina jest cierpkim owocem, także powszechnie występującym w naszym kraju.
Owoce tarniny należy zebrać po przymrozkach. Ewentualnie można je przemrozić w zamrażarce. Dzięki zmrożeniu, owoce stają się mniej cierpkie. Ważne jest, aby w początkowym procesie produkcji nalewki, nie zasypywać tarniny cukrem, aby owoce puściły sok, wówczas powstanie wspaniały dżem nadający się do wypieków, lub deserów. Po dodaniu alkoholu, powstaje zawiesina trudna do przefiltrowania. Odkryłem, że tarninę po zasypaniu cukrem, należy od razu zalać alkoholem. Oto przepis na doskonałą nalewkę, bardzo aromatyczną o charakterysycznym smaku.
Nalewka z tarniny.
- 1 kg przemarzniętych owoców tarniny,
- 75 dkg cukru;
- 0,5 litra czystej wódki,
- 0,25 litra spirytusu.

Owoce umyć, ponakłuwać lub potłuc, wrzucić do słoja, zasypać cukrem i zalać wódką. Codziennie dokładnie wstrząsnąć słojem. Po pokoło 4 tygodniach zlać powstałą nalewkę. Dodać spirytus i rozlać do butelek. Przechowywać w ciemnym miejscu. Z uwagi na cierpkość tarniny, nalewka sezonuje sie dłużej niż z innych owoców. Osobiście polecam sezonować nalewkę przez 12 miesięcy.
Pozdrawiam znami.

1 komentarz:

  1. Po raz pierwszy spróbowałem wytworzyć kilka nalewek w 2012 roku - wszystkie owoce albo z własnych zbiorów,albo ( żurawina z Mazur)z czystych okolic. Z tarniną wytrzymałem pół roku - po degustacji okazała się bezkonkurencyjna.
    Z jedną uwagą- ani grama cukru- tylko miód.
    Następna w kolejności - jednak za tarninówką- nalewka z dzikiej róży, dopiero trzecie miejsce daję żurawinie, czwarte zaś pigwie( wyszła mi nieco za słodka). Poza tym eksperymentowałem z głogiem ,jeżyną, czerwoną borówką, ale te już odstawały smakiem - żeby były smaczniejsze muszę w tym roku popracować nad dodatkami do nich. Do tarniny dodałem laskę wanilii na 2-litrową butlę i kilka ziarenek jałowca.

    OdpowiedzUsuń